"Zapiski z przeszłości", żywa opowieść o małej bohaterce

Mira Wójcik postanowiła przywrócić pamięć o Gerdzie, czyniąc to nie tylko dla niej, ale także dla wszystkich "małych bohaterek", których historie zginęły w bezmiarze czasu. To było spełnienie marzenia autorki, które przeniosło widzów w czasie, ukazując nie tylko tragedię, lecz także siłę ludzkiego ducha.

Scenariusz spektaklu, jest owocem zasłyszanych opowieści oraz inspiracji poezją Marii Konopnickiej. To nie tylko historia Gerdzi, ale także hołd złożony wszystkim, którzy doświadczyli cierpienia w okrutnych czasach. Przegląd Artystyczny Cztery Pory Roku: Jesień, stał się areną dla tego niezwykłego wydarzenia, które przeniosło widzów w świat emocji, wspomnień i refleksji.

Gra aktorska, jak subtelna nuta w symfonii, niosła ze sobą głęboką prawdziwość. Bohaterka ożywała na scenie dzięki niezwykłemu talentowi aktorskiemu, zdolnemu przenieść widza w sam środek tragicznych wydarzeń końca II wojny światowej. To było spotkanie z historią, przy której nie dało się przejść obojętnie.

Scenografia i reżyseria, tworzone z pasją i precyzją, stanowiły klucz do magicznej podróży przez czas. Wizualne i dźwiękowe elementy spektaklu splatały się ze sobą, tworząc pełną napięcia atmosferę. Widzowie byli przeniesieni do mroźnej mazurskiej wsi, gdzie historia Gerdy ożywała w sposób, który poruszał najgłębsze zakamarki duszy.

W spektaklu "Zapiski z Przeszłości" Mira Wójcik, stworzyła nie tylko widowisko, ale przede wszystkim hołd dla tych, którzy przeszli przez mękę wojny i znaleźli się w kleszczach historii. To przypomnienie, że każda historia, nawet ta najbardziej tragiczna, zasługuje na ocalenie w pamięci ludzkości. "Zapiski z Przeszłości", to spektakl, który pozostawił widzów z długo trwającym echem, skłaniając do refleksji nad wartością pamięci i siłą sztuki, która potrafi przekraczać granice czasu i przestrzeni.