Policjanci twierdzili, że otrzymali informację zgodnie z którą Karol Ch. wraz z żona przetrzymywali w domu towary bez akcyzy. Rodzina poszkodowanego twierdzi, że policjant zaatakował Karola Ch. od tyłu, przydusił, kopnął w plecy a na koniec założył mu kajdanki. Potem mężczyzna leżał skuty na śniegu, aż wrzucono go do samochodu.
Wioletta Ch., żona mężczyzny twierdzi, że funkcjonariusz nie mieli żadnych podstaw, aby wtargnąć do ich domu. Co gorsze, nie przedstawili żadnych dokumentów ani nakazu.
Lekarz zbadał już Karola Ch. Co prawda nie stwierdził żadnego złamania, ale nastąpił uraz głowy, szyi i łopatki.
Po interwencji o szefowej prokuratury skierowane sprawę do Prokuratury Okręgowej, która obiektywnie oceni zachowanie funkcjonariuszy.
Źródło: www.lidzbarkwarminski.wm.pl
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?