American Cars Mania od 16 do 18 czerwca na Lotnisku Muchowiec w Katowicach
W poniedziałek 27 lutego w Willi Goldsteinów przy pl. Wolności w Katowicach podpisano umowę na organizację zlotu pojazdów produkcji amerykańskiej. Dzięki temu, od 16 do 18 czerwca na Lotnisku Muchowiec w Katowicach, w ramach X edycji American Cars Mania będzie można zobaczyć ponad tysiąc różnego typu amerykańskich samochodów.
- W czerwcu zrobi się bardzo amerykańsko w Katowicach, odbędzie się wielki zlot pojazdów produkcji amerykańskiej. Będą to te pojazdy, które znamy z historii i również te użytkowane współcześnie - zapowiada Marcin Krupa, prezydent Katowic.
American Cars Mania to największe cykliczne wydarzenie tego typu w Polsce i jedno z większych w Europie Wschodniej, które łączy klimat międzynarodowych zlotów motoryzacyjnych, targów branżowych oraz imprezy rekreacyjnej. Popularna impreza organizowana przez fundację American Cars Mania przenosi się z Wrocławia do stolicy Górnego Śląska.
- Też jestem zakręcony motoryzacyjnie i jeżdżę na amerykańskim motocyklu. Chcemy pokazać trochę kultury zza Wielkiej Wody, nowinek technicznych i rozwiązań, które kiedyś były stosowane - mówi Marcin Krupa.
Atrakcje American Cars Mania w Katowicach
Organizatorzy spodziewają się ponad 40 tysięcy uczestników, w tym wielu gości z Czech i Słowacji. Poza możliwością zobaczenia spektakularnych samochodów organizatorzy przygotowali wiele dodatkowych atrakcji. Po raz pierwszy na imprezie działać będzie strefa niepodległości, na której przedstawieni będą bohaterowie obu krajów na czele z Tadeuszem Kościuszko i Kazimierzem Pułaskim. Częścią strefy niepodległości będą również pokazy militarne, w trakcie których będzie można zobaczyć sprzęt będący na wyposażeniu Wojska Polskiego i armii amerykańskiej, a także dawne uzbrojenie, jakie zaprezentują grupy rekonstrukcyjne.
- Wracamy do historii, ale dzięki wojskom polskim i amerykańskim wkraczamy też w teraźniejszość. Amerykanie mają przepiękny sprzęt wojskowy, w Katowicach będą m.in. hummery. To coś, czego nie spotyka się zwykle na drodze. Amerykańska motoryzacja wojskowa jest zupełnie inna i to też będziemy chcieli pokazać - tłumaczy Adam Rostalski, wiceprezes fundacji American Cars Mania.
Ponadto dostępna będzie również strefa muzealna amerykańskiej policji. Można w niej będzie zobaczyć historyczne wozy i umundurowanie począwszy od lat 30. ubiegłego wieku. Gościem specjalnym będzie m.in. Maciej Stebel, szeryf z Newady.
- Szeryf opowie o tym, jak wygląda praca policji w Stanach Zjednoczonych, która rzeczywiście różni się od pracy policji w Polsce. Przedstawi procedurę zatrzymania pojazdu i kontroli kierowcy, a także powie, jakie zagrożenia czyhają na policjanta w sytuacji zagrożenia - zapowiada Adam Rostalski.
Na Lotnisku Muchowiec ma się również pojawić w pełni wyposażony amerykański ambulans, który American Cars Mania dostała od Fundacji Ronalda McDonalda. Będzie można nie tylko zobaczyć, jak wygląda, ale również wykonać w nim bezpłatne badania.
- Jest to Chevrolet k7500. To przepiękne 13 metrowe auto wyposażone w dwa gabinety lekarskie i przedsionek - wyjaśnia Adam Rosalski. - W czasie służby tego chevroleta dla Fundacji Ronalda McDonalda przebadano ponad 83 tysiące dzieci. U ponad 200 wykryto objawy nowotworu. Dzięki szybkiej diagnozie żadne nie zmarło. Badania są bardzo ważne i chcemy kontynuować jego służbę - dodaje.
W programie imprezy są również koncerty, wyścigi na 1/4 mili oraz konkurs na miss pin-up. Dla gości wydarzenia dostępna będzie również strefa 4x4 oraz strefa koszykówki i baseballu.
Motoryzacja to jeden z elementów DNA Katowic
W ostatnich latach Katowice mocno stawiają na kulturę, e-sport i nowe technologie. Za sprawą Rajdu Śląska, pokazów samochodowych marki RedBull, a teraz American Cars Mania dołącza do tego motoryzacja. Prezydent Katowic przekonuje, że nie jest to nowa tendencja, lecz powrót do korzeni.
- To odrodzenie motoryzacji, która kiedyś w Katowicach była bardzo mocno obecna. Nie pamiętam tych czasów, bo to było jeszcze przed moimi narodzinami, ale z opowiadań doskonale znam rożne wyścigi i rajdy, które organizowane były na ulicach naszego miasta. Były to m.in. wyścigi motocyklowe. Mamy też bardzo prężnie działający Automobilklub Śląski, który w przyszłym roku będzie obchodził swoje stulecie. To też sto lat zorganizowanego funkcjonowania motoryzacji w naszym mieście. Jest to jedna z części naszego DNA - kończy Marcin Krupa.
Pierwszy trening polskich piłkarzy pod okiem 2500 kibiców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?