Chłopiec zmarł w 2008. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci był krwotok wewnętrzny wywołany silnym uderzeniem w brzuch. Chłopiec miał także stłuczone serce i nerki oraz pękniętą wątrobę.
Na pierwszej rozprawie w tej sprawie sąd skazał Tomasza M. na dwa lata pozbawienia wolności za spowodowanie śmiertelnego wypadku. Tomasz M. wyjechał do Niemiec. Jednak Sąd Apelacyjny w Gdańsku nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy. Tomasz M. został zatrzymany na podstawie listu gończego i oskarżony o spowodowanie śmierci dziecka. 24latek nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że upuścił dziecko podczas karmienia. Podkreśla też, że bardzo kochał Szymona.
Źródło: www.elblag.wm.pl
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?