Do zdarzenia doszło na jeziorze Ełckim. Pijany ojciec pływał w kajaku wraz ze swoją 12-letnią córką. 35-latek, który ewidentnie był po wpływem alkoholu, wypłynął na środek jeziora.
Policję wezwali zaniepokojeni świadkowie. 35-latek próbował uciec przed patrolem wodnym, ale jeden z funkcjonariuszy skoczył do wody i złapał uciekiniera.
Mężczyzna miał we krwi 2,5 promila alkoholu. Pijany ojciec zachowywał się w bardzo agresywny sposób. Na razie mężczyzna przebywa w areszcie. Grozi mu do 5 lat za kratkami.