Dzień Kobiet w oczach warmińsko-mazurskiej policji. O płci pięknej słów kilka...

W ubiegłym roku kobiety były podejrzane w 1865 przestępstwach, co stanowiło 9,7% w porównaniu do liczby mężczyzn o takim statusie. 1130 spraw dotyczyło przestępstw kryminalnych, 420 gospodarczych.

W czwartek w Ełku policjanci zatrzymali 69-letnią Annę W., która w swoim samochodzie i mieszkaniu miała około 1000 paczek nielegalnych papierosów i 3 litry alkoholu. Funkcjonariusze zabezpieczyli wyroby bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Starsza Pani jest dobrze znana mundurowym. Była już wielokrotnie karana za przestępstwa i wykroczenia skarbowe. 69-latkę zatrzymano i doprowadzono do Komendy Powiatowej Policji w Ełku. Kobieta usłyszała już zarzuty. Teraz grożą jej surowe konsekwencje finansowe, a nawet kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Natomiast w czwartek policjanci z Wydziału Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, przyjęli zgłoszenie o piciu alkoholu i zakłócaniu porządku na klatce schodowej przy ulicy Lengowskiego. Na półpiętrze budynku policjanci zastali mężczyznę i kobietę pijących piwo. Funkcjonariusze chcieli wylegitymować parę. Ci jednak nie mieli przy sobie dowodów osobistych. Prośba o podanie danych najwyraźniej zdenerwowała mężczyznę, który zaczął kląć i wszczął awanturę. Policjanci podjęli decyzję o przewiezieniu pijanego sprawcy wykroczenia do izby wytrzeźwień. Kiedy młoda kobieta usłyszała o tym, rzuciła się na plecy swojego chłopaka i oświadczyła, że jej mężczyzna nigdzie nie pojedzie. Doszło do szamotaniny, w czasie której kobieta ugryzła policjanta w rękę. Funkcjonariusze musieli zakuć mężczyznę i odciągnąć agresywaną, i rozjuszoną kobietę.

W komendzie sprawdzono stan trzeźwości obojga. 30-letni Arkadiusz P. miał ponad 2,5 promila, natomiast 30-letnia Barbara P. 1 promil alkoholu w organizmie. Para, choć osobno, spędziła noc w policyjnym areszcie. Kiedy 30-latkowie wytrzeźwieją, usłyszą zarzut znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do lat 3.

W ubiegłym roku na Warmii i Mazurach kobiety były zatrzymywane do wytrzeźwienia 1330 razy, czyli prawie 4 razy dziennie. Agresja kobiet jest rówież zauważalna w policyjnych statystykach dotyczących przemocy w rodzinie. W 2012 roku, można powiedzieć, co drugi dzień kobieta była sprawcą takich interwencji. To i tak niespełna 7% w porównaniu do spraw dotyczących przemocy wobec najbliższych zainicjowanych przez mężczyzn.

Zobacz: Życzenia na Dzień Kobiet. Drogie Panie, wszystkiego najlepszego! [ZDJĘCIA]

Kobiety natomiast 6 razy częściej niż mężczyźni padają ofiarami przemocy domowej. W ubiegłym roku było ich 2748, mężczyzn – 439.

A jak maluje się obraz kobiet za kierownicą? Biorąc pod uwagę suche liczby, można powiedzieć, że jest dobrze. Jako kierowcy, w ubiegłym roku 5 razy rzadziej były one sprawcami wypadków drogowych (262 do 1016). Podobnie ma się statystyka dotycząca kolizji drogowych. Kobiety były sprawcami 2446 takich zdarzeń, kiedy mężczyźni mieli ich na swoim koncie prawie 8700. Patrząc na policyjne analizy, na szczęście rzadko panie prowadzą po alkoholu. W ubiegłym roku policjanci odnotowali 132 takie przypadki, co stanowi niewiele ponad 2% ogólnej liczby zatrzymanych na Warmii i Mazurach pijanych kierowców. Nietrzeźwe kobiety zdecydowanie rzadziej, niż przedstawiciele odmiennej płci są także sprawcami zdarzeń drogowych. I tak, w ubiegłym roku na Warmii i Mazurach pijane panie spowodowały 5 wypadków i 39 kolizji, co stanowi w odniesieniu do takich zdarzeń spowodowanych przez mężczyzn kolejno 3,75% i 8,2%.

A jak przestawia się sytuacja kobiet w związku z popełnianiem wykroczeń w ruchu drogowym? Zerkając w policyjne dane dotyczące dróg regionu, w ubiegłym roku płeć piękna popełniła 18 152 wykroczenia, co stanowi 17% ogółu takich zdarzeń.

Zobacz też: Poszukiwani listem gończym przez policję. Lista osób cz.2 [ZDJĘCIA]

Tyle o kierujących kobietach statystyki, a co o kontrolach z udziałem kobiet mówią policjanci? Pewne jest jedno, nic pewnego. Można spodziewać się skrajnych sytuacji. Pijane bagatelizują sprawę, mówią, że wypiły tylko lampkę wina. Kobiety uczestniczące w kolizji lub wypadku czasem próbują rozładować napięcie żartem, uśmiechem, nawet kokietują, albo płaczą, histeryzują i opowiadają, jak bardzo boją się męża, który zobaczy rozbity samochód.

Podsumowując, kobiety są grzeczniejsze, może bardziej wyraziste i spontaniczne. Kiedy wpadną w tarapaty, nie brakuje im inwencji, by sobie poradzić. Pewnie dlatego policjanci jednomyślnie mówią, dobrze, że w gronie „naszych klientów” są panie. Czasem wywołują uśmiech, czasem zdumienie, ale na pewno inspirują, a interwencje z ich udziałem zawodowo rozwijają.
A to szczególnie cieszy autorkę tego materiału…

Źródło:**www.warminsko-mazurska.policja.gov.plnadkom. Anna Fic rzecznik prasowy KWP w Olsztynie**