W Nowym Mieście Lubawskim siedzibę ma klub zasłużony dla polskiej piłki nożnej. Drwęca za rok będzie obchodzić 100 lat istnienia. Nowomieszczanie przez wiek byli na sportowych wyżynach i w dołkach. W sezonie 2005/2006 ekipa Andrzeja Wiśniewskiego, a później Andrzeja Błaszkowskiego występowała na zapleczu ekstraklasy, jednak na dłużej nie zdołała tam zakotwiczyć. Drwęca w tamtym okresie rywalizowała również w Pucharze Polski, w którym ograła między innymi Piasta Gliwice 2:1, a sezon wcześniej rozgromiła 4:1 legendarny Ruch Chorzów.
Drwęca wtedy jak i jeszcze kilka miesięcy temu, była zarządzana i finansowana przez osławionego przedsiębiorce – Zygmunta Dąbrowskiego, który po kilku latach wrócił do Drwęcy, jednak ostatnio wycofał się z finansowania poczynań rewelacji poprzedniego sezonu III ligi. Klub, mimo utraty tytularnego sponsora, który niedawno robił prawdziwe eldorado swoim zawodnikom, nie składa broni.
Zespół jest naszpikowany młodymi zawodnikami, którzy dopiero się rozwijają i piłkarska kariera stoi przed nimi otworem. Młodzi zawodnicy mają się od kogo uczyć. Boiskowym mentorem jest piłkarz, a jednocześnie kapitan, który pamięta najlepsze czasy świetności klubu – Grzegorz Domżalski. Najbardziej doświadczony piłkarz młodego teamu grał w ekstraklasie w barwach Ruchu Chorzów – gdzie jedenaście razy zagrał na najwyższym szczeblu rozgrywek.
Trenerem utalentowanego zespołu jest doświadczony piłkarsko i trenersko Piotr Zajączkowski, który prowadził między innymi Jezioraka Iława, Pelikana Łowicz i ŁKS Łódź. W obecnych rozgrywkach 3 ligi awans i spadek Drwęcy nie grożą, więc celem może być obecnie przede wszystkim regionalny Puchar Polski.
Młoda utalentowana drużyna zadanie ma jednak trudne, bo zagra z bardzo silnym przeciwnikiem. Rywalem w walce o finał regionalnego Pucharu Polski będzie Huragan Morąg. Solidna 3-ligowa drużyna ostatnio urwała punkty Widzewowi w Łodzi i jest faworytem dzisiejszego starcia. Na korzyść gospodarzy przemawia atut własnego boiska.
Czy młodym piłkarzom Drwęcy uda się napisać piękną historię? Stawka jest wysoka, gdyż zwycięzca pucharu otrzyma awans do pucharu centralnego i premię w wysokości 30 tys. złotych.
REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?