W sobotę 16 grudnia wieczorem ulicami Nysy znów podążali biegacze w mikołajkowych czapkach. Nocny Mikołajkowy Bieg Nyski to impreza, która cieszy się zainteresowaniem rosnącym w niesamowitym tempie.
- W poprzednim roku na mecie zameldowała się rekordowa liczba 504 biegaczy. Taki wynik plasuje ten bieg na czwartym miejscu w Polsce wśród biegów mikołajkowych - mówił kilka tygodni temu Jacek Makowski, organizator imprezy.
Dziś wiemy, że liczba ta została mocno przekroczona. Początkowo organizatorzy przewidzieli 450 miejsc dla uczestników. Następnie zwiększyli liczbę do 600, a później do 800.
Ostatecznie zgłosiło się ponad 700 chętnych, a linię startu przekroczyło 665 osób.
- W tym biegu liczy się przede wszystkim dobra zabawa. Ma to być zachęta do regularnych treningów i zmiany stylu życia - tłumaczył organizator.
Uczestnicy zawodów ponownie zmierzyli się na trasie o długości 5,2 km. Start i metę urządzono w Rynku. Tegoroczny bieg zbiegł się w czasie z inauguracją Jarmarku Bożonarodzeniowego.
Dla uczestników przygotowywano bogate pakiety startowe. Wśród osób, które ukończyły bieg rozlosowano nagrody.
Przy okazji biegu zbierano pieniądze na leczenie Wojtusia Szlachetki.
Wojtuś to wspaniały 4-letni wojownik, któremu choroba nie zdołała zabrać uśmiechu z twarzy. Choruje na chorobę genetyczną NF1, w wyniku której w jego główce utworzył się glejak nerwów wzrokowych. Pomimo operacji Wojtuś stracił wzrok i obecnie nie chodzi. Jest poddawany chemioterapii. Rodzice potrzebują wsparcia finansowego na leki, środki higieniczne i opatrunkowe, rehabilitację, przystosowanie miejsca zamieszkania do samodzielnego funkcjonowania, dodatkowej osoby do opieki, środków na dojazdy do szpitala - informowano w biurze biegu
Darowiznę na rzecz chłopca można wpłacić na imienne konto o numerze 11 1160 2202 0000 0001 0214 2867 z tytułem "Wojtuś Szlachetka".
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?