Wielkanoc dla potrzebujących. Nakarmią bezdomnych i samotnych

Gdańsk zaprasza w sobotę o godz. 12 na Targ Węglowy. Tam miasto ustawi specjalny namiot.
- To będzie już 24 śniadanie wielkanocne dla potrzebujących, jakie organizujemy - mówi Piotr Dzik, miejski radny i restaurator.- Dla tych, którzy przyjdą, przygotowaliśmy też paczki żywnościowe. Mamy ok. 2 tys. konserw, do tego biała kiełbasa, suchy prowiant. Jeszcze jestem w trakcie zbierania tego wszystkiego. W zależności ile uda się uzbierać, tyle rozdamy - dodaje Dzik. Na stołach nie zabraknie żurku, bigosu oraz pierogów. - Jedzenia będzie dużo! - zachęca Piotr Dzik i zaprasza w imieniu swoim oraz Izby Gospodarczej Restauratorów i Hotelarzy. Przy wydawaniu posiłków pomagać będą harcerze.

Sopocki Caritas zaprasza osoby samotne i ubogie na wspólne śniadanie także w Wielką Sobotę. - Wielkanocne świętowanie rozpocznie się o godz. 9 w sopockiej stołówce Caritasu przy al. Niepodległości 778. Na gości czekać będą wielkanocne potrawy, m.in.: żurek i biała kiełbasa, babki drożdżowe - informują organizatorzy. Każdy uczestnik śniadania będzie mógł samodzielnie wykonać pisankę.

Sopockiemu śniadaniu towarzyszyć będzie wyjątkowa uroczystość. W siedzibie Caritasu uroczyście otwarty zostanie wtedy punkt fryzjerski dla bezdomnych, wzorowany na idei papieża Franciszka.
- Każdy ma prawo do godności, to podstawowa potrzeba człowieka. A taką daje m.in. zadbany wygląd - podkreśla ks. Janusz Steć, dyrektor Caritas Archidiecezji Gdańskiej.

W Gdyni wielkanocne śniadanie rozpocznie się w niedzielę o godz. 8. Tradycyjnie, jak co roku, dolny kościół Ojców Franciszkanów przy ul. Ujejskiego 40 stanie się miejscem, w którym do wspólnego stołu zasiądą samotni i najbardziej potrzebujący mieszkańcy. - Na stołach znajdą się jak na Wielkanoc przystało: żurek, biała kiełbasa, bigos, pasztet, szynka, jaja i ciasta - wymienia Aleksandra Mróz-Wykusz, prezes Fundacji Zmian Społecznych Kreatywni, organizatora uroczystości. Gdyńskie śniadanie szykowane jest na ok. tysiąc osób. Bo z reguły nie przychodzi ich więcej. Jeśli jednak miejsc miałoby zabraknąć, organizatorzy są przygotowani, by dostawić krzesełka. Nad tym, by gościom niczego nie brakowało, czuwać będą wolontariusze. Przygotowania do śniadania trwają już bowiem od miesiąca.

- Teraz jesteśmy w tygodniu najbardziej intensywnej pracy. W Wielki Czwartek szykowaliśmy kościół - czyściliśmy go, przywoziliśmy ławki. W Wielki Piątek będziemy pakować paczki, stroić stoły i domykać przygotowania, by jak najmniej pracy zostawić na ostatnią chwilę. W wielkanocną niedzielę chcemy się już skupić tylko na obsłudze tego wydarzenia, czyli podawaniu jedzenia i sprzątaniu po całej uroczystości - tłumaczy Aleksandra Mróz-Wykusz.
Jak wskazują organizatorzy, oprócz świątecznych potraw, każdy otrzyma paczkę z żywnością. Niespodzianka czeka również na najmłodszych gości wielkanocnego śniadania.

- Zorganizowaliśmy zbiórkę pluszaków. Przekażemy je w niedzielę dzieciom, które do kościoła Ojców Franciszkanów przybędą wraz z rodzicami - zapowiada Mróz-Wykusz.