Informację o zaginięciu tomaszowianina policjanci ze Szczytna otrzymali w sobotę rano. Wynikało z niej, że dzień wcześniej mężczyzna, który z rodziną wypoczywał w tych stronach, wypłynął na łódce na ryby na Jezioro Brajnickie koło Szczytna, gdy długo nie wracał, rodzina i znajomi na własną rękę próbowali lekarza odnaleźć, ale bezskutecznie, rano powiadomili policję.
Tymczasem płynący łodzią inny mężczyzna, zauważył przewróconą łódkę i poszukiwanego 55-latka. Niestety nie dawał on oznak życia.
Teraz sekcja zwłok ostatecznie wyjaśni, co było bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?