Kolejni policjanci z Olsztyna podejrzani o wymuszenie zeznań

Wówczas zatrzymano trzech policjantów z sekcji narkotykowej. Okazało się, że bili podejrzanych, chcąc w ten sposób wymusić przyznanie się do winy. Jednego z nich razili paralizatorem tak długo aż wyczerpała się w nim bateria. Trzech policjantów aresztowano na trzy miesiące, czwarty wyszedł na wolność po wpłaceniu kaucji. Trzech z nich już zostało dyscyplinarnie wyrzuconych z pracy.

Już wówczas i prokuratura i Biuro Spraw Wewnętrznych zapowiadały, że to nie koniec tej bulwersującej sprawy. – To nam najbardziej zależy na wyjaśnieniu tej sprawy, stąd kolejne zatrzymanie trzech funkcjonariuszy z olsztyńskiej jednostki – potwierdza fakt zatrzymania policjantów rzeczniczka KWP w Olsztynie Anna Fic.

Funkcjonariusze są przesłuchiwani w prokuraturze. Najprawdopodobniej w piątek zapadną decyzje o ewentualnych środkach zapobiegawczych. Prokuratura nie wyklucza wniosków do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Policjanci mają zostać zawieszeni w czynnościach i grozi im dyscyplinarne zwolnienie z pracy.

W sumie w śledztwie ustalono co najmniej pięć osób, które były bite przez funkcjonariuszy. A sama afera doprowadziła do personalnego trzęsienia ziemi w olsztyńskiej Komendzie Miejskiej Policji. Już na samym początku do dymisji podał się zastępca komendanta miejskiego, który nadzorował służby kryminalne oraz naczelnik i jego zastępca, którzy byli bezpośrednimi przełożonymi podejrzanych policjantów.

Później rezygnację ze służby złożył komendant miejski policji w Olsztynie oraz szef KWP w Olsztynie generał Józef Gdański. Nowy szef komendy miejskiej Mieczysław Wójcik zdymisjonował z kolei drugiego zastępcą swojego poprzednika.

Dziwny wypadek w Warszawie

źródło: tvnwarszawa.pl/x-news