Był piątkowy wieczór, gdy dyżurny elbląskiej komendy policji wysłał patrol na interwencję na ul. Lotniczą. Miało tam dojść do awantury między małżonkami.
- Na miejscu okazało się, że 66-letni mężczyzna miał zaatakować swoją żonę. Kobieta trafiła do szpitala, a on pozostał w mieszkaniu - mówi kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu. - Policjanci zbadali 66-latka alkotestem - był trzeźwy. Na miejscu spisano dane świadków zdarzenia, którzy słyszeli krzyki w mieszkaniu i wcześniej rozdzielili mężczyznę i kobietę. 66-latek został zatrzymany przez policjantów.
Następnego dnia funkcjonariusze prowadzący postępowanie w sprawie uszkodzenia ciała oraz znęcania się nad rodziną przesłuchali świadków. Zawnioskowano o tymczasowe aresztowanie mężczyzny m.in. po to, by odizolować ofiarę od sprawcy.
Sąd zdecydował o aresztowaniu 66-latka na 3 miesiące. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?